Statyczna nakladka

Ponad 20 lat wspieramy biznes. Doradzamy, jak podejmować i realizować trudne przedsięwzięcia. Czasem odradzamy.

-----------

WŁODZIMIERZ GŁOWACKI

Statyczna nakladka

Przewidujemy zachodzące zmiany, co pozwala nam dostosować strategię działania nawet przy najbardziej nietypowych sprawach.

-----------

Joanna Basińska

Statyczna nakladka

Zabezpieczamy interesy przedsiębiorców. Minimalizujemy zagrożenia i pomagamy w procesie realizacji projektów inwestycyjnych.

-----------

Rita Świętek

previous arrow
next arrow

Jakie informacje muszą znaleźć się w dokumentach, które przedsiębiorca kieruje do kontrahentów i konsumentów?

W polskim systemie prawnym obowiązują normy, które nakładają na przedsiębiorców obowiązek ujawniania (w ściśle określonych dokumentach i miejscach) informacji umożliwiających identyfikację podmiotu gospodarczego. Regulacje te mają na celu przede wszystkim ułatwić następcze odnalezienie szczegółowych danych przedsiębiorcy za pośrednictwem właściwych, ogólnodostępnych rejestrów. W praktyce chodzi zatem o to, aby kontrahent lub konsument wiedział dokładnie z kim ma do czynienia oraz mógł świadomie podejmować decyzje w ramach obrotu gospodarczego.

Omawianych norm należy poszukiwać przede wszystkim w przepisach Kodeksu spółek handlowych (art. 127 § 5, art. 206, art. 300 z.z. 61 oraz art. 374), ale także w przepisach ustaw szczególnych (np. Ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych). Niestety, ze względu na wielość źródeł oraz różnorodną kwalifikację podmiotów zobowiązanych przedsiębiorcy niejednokrotnie napotykają trudności w identyfikowaniu ciążących na nich obowiązków.

Kogo i w jakich okolicznościach dotyczy obowiązek?

Wspomniane wyżej obowiązki wynikające z Kodeksu spółek handlowych znajdują zastosowanie dla handlowych spółek kapitałowych (spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjnej, prostej spółki akcyjnej oraz spółki komandytowo-akcyjnej). Katalog informacji został ustalony odrębnie dla każdej ze spółek, jednakże w przypadku każdej informacje powinny znaleźć się w pismach i zamówieniach handlowych, a także na stronie internetowej spółki, gdy spółka takową posiada.

Natomiast w przypadku, gdy obowiązek wynika z ustaw szczególnych, podmiot zobowiązany oraz sposób wykonania obowiązku określają przepisy tychże ustaw. Przykładowo obowiązek wynikający z art. 63 Ustawy o odpadach dotyczy przedsiębiorców wymienionych w art. 57 ust. 1 tejże ustawy (nie tylko spółek kapitałowych!), a informacje muszą być zamieszczana w dokumentach związanych z wykonywaną przez takiego przedsiębiorcę działalnością. Natomiast obowiązek z art. 4c Ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych dotyczy przedsiębiorców (w ściśle określonych przypadkach), a sposób złożenia oświadczenia o statusie dużego przedsiębiorcy drugiej stronie transakcji handlowej nie został wprost uregulowany.

O jakich informacjach mowa?

To ponownie zależy od źródła obowiązku.

W przypadku obowiązku wynikającego z Kodeksu spółek handlowych katalog został określony odrębnie dla każdej spółki kapitałowej. Co za tym idzie, w swoich pismach i zamówieniach handlowych, a także na stronie internetowej:

1) spółka komandytowo-akcyjna zamieszcza: 1) firmę, siedzibę i adres, 2) oznaczenie sądu rejestrowego, w którym przechowywana jest dokumentacja spółki, 3) numer KRS, 4) NIP, 5) wysokość kapitału zakładowego i kapitału wpłaconego.

2) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością zamieszcza: 1) firmę, siedzibę i adres, 2) oznaczenie sądu rejestrowego, w którym przechowywana jest dokumentacja spółki, 3) numer KRS, 4) NIP, 5) wysokość kapitału zakładowego.

3) spółka akcyjna zamieszcza: 1) firmę, siedzibę i adres, 2) oznaczenie sądu rejestrowego, w którym przechowywana jest dokumentacja spółki, 3) numer KRS, 4) NIP, 5) wysokość kapitału zakładowego i kapitału wpłaconego, 6) oznaczenie grupy spółek, gdy do takiej należy.

4) prosta spółka akcyjna zamieszcza: 1) firmę, siedzibę i adres, 2) oznaczenie sądu rejestrowego, w którym przechowywana jest dokumentacja spółki, 3) numer KRS, 4) NIP, 5) wysokość kapitału akcyjnego, 6) oznaczenie grupy spółek, gdy do takiej należy.

W przypadku obowiązków wynikających z ustaw szczególnych należy pamiętać w szczególności o:

1) obowiązku wskazania, w dokumentach sporządzanych w związku z prowadzoną działalnością, numeru rejestrowego Bazy Danych o Produktach i Opakowaniach oraz Gospodarce Odpadami (tzw. BDO), który spoczywa na podmiotach wymienionych w art. 57 ust. 1 Ustawy o odpadach;

2) obowiązku złożenia drugiej stronie transakcji handlowej przez przedsiębiorcę, który posiada, uzyskał lub utracił status dużego przedsiębiorcy, oświadczenia o posiadaniu, uzyskaniu lub utracie tego statusu.

Obowiązek wskazania numeru BDO w dokumentach dotyczy znacznie większej grupy przedsiębiorców, niż mogłoby się wydawać. W tej grupie znajdują się chociażby wszyscy przedsiębiorcy, którzy wprowadzają do obrotu produkty w opakowaniach; mowa więc o większości producentów.

Czym są pisma i zamówienia handlowe spółki, o których mowa w Kodeksie spółek handlowych?

W przypadku zamówień handlowych sytuacja jest względnie prosta. Powszechnie przyjęto, że są to wykorzystywane w obrocie formularze (druki) oświadczeń o zawarciu umowy (np. formularze ofertowe i przyjęcie oferty) w zakresie towarów i usług oferowanych przez spółkę jej kontrahentom, a także np. pokwitowania odbioru towaru lub złożenia i uwzględnienia reklamacji.

Pismo to, zgodnie z większościowym poglądem, każda korespondencja zawierająca oświadczenie woli, oświadczenie wiedzy, zawiadomienie lub żądanie, kierowana przez spółkę do zewnętrznego, określonego adresata.

Dlaczego „pismo” wywołało spór w doktrynie?

Redakcja omawianych przepisów Kodeksu spółek handlowych jest niefortunna i rodzi szereg wątpliwości interpretacyjnych. Główny spór w doktrynie dotyczy wyznaczenia pola semantycznego wyrażenia „pismo”. Zawarty w przepisach zwrot „pisma i zamówienia handlowe” może być bowiem interpretowany dwojako:

a) zawężająco, tj. jako „pisma handlowe i zamówienia handlowe” – oznacza to, że informacje należy zamieszczać wyłącznie w tych pismach, które mają charakter handlowy, a zatem w pismach kierowanych do kontrahentów i konsumentów w związku z oferowanymi przez przedsiębiorcę usługami lub towarami;

b) rozszerzająco, tj. jako „pisma (wszelkie) i zamówienia handlowe” – oznacza to, że informacje należy zamieszczać zarówno w pismach handlowych, jak i tych kierowanych przez spółkę do innych podmiotów niż kontrahent i konsument, jak również w pismach niezwiązanych z oferowanymi przez przedsiębiorcę usługami i towarami.

Doktryna odnosi się niejednoznacznie również do tego, czy regulacja dotyczy wyłącznie pism kierowanych do oznaczonego adresata. Przyjęcie takiego rezultatu wykładni wyłącza z zakresu przepisu np. ogłoszenia, ulotki reklamowe czy informacyjne, cenniki produktów i usług oferowanych przez spółkę. Wydaje się to o tyle sensowne, że prawodawca europejski (omawiane przepisy Kodeksu spółek handlowych są bowiem efektem implementacji dyrektyw wspólnotowych) nie posługuje się wcale pojęciem „pism”, które zawiera polska wersja językowa, a „listów” (ang. letters).

Kolejną kwestią sporną jest, czy pisma kierowane do sądów i organów administracji publicznej są wyłączone spod omawianej regulacji. Wydaje się, że tak. Celem omawianej regulacji jest bowiem informowanie uczestników obrotu (stron stosunków cywilnoprawnych), nie zaś organów. Za przyjęciem takiego stanowiska przemawia również fakt, że warunki formalne pism kierowanych do sądów i organów, w tym warunki dot. oznaczenia podmiotu składającego, posiadają swoje odrębne regulacje w ustawach proceduralnych.

Jak nie oszaleć? Czyli o stosowaniu omawianych przepisów w praktyce.

Niezastosowanie się do obowiązku informacyjnego niesie za sobą sankcje, o których wspominamy szerzej w dalszej części artykułu. Najbezpieczniej byłoby zatem traktować regulacje Kodeksu spółek handlowych zgodnie ze stanowiskiem rozszerzającym, czyli zamieszczać wymagane informacje we wszelkich pismach i zamówieniach handlowych; w tym również takich, które kierowane są do nieoznaczonego adresata (np. ulotkach reklamowych). Rodzi to jednak problemy natury praktycznej. Szczególnie w przypadku materiałów reklamowych, których struktura

graficzna może zostać zaburzona przez konieczność umieszczenia dodatkowych linijek tekstu. Co zresztą, gdy dane spółki ulegną zmianie w trakcie kampanii marketingowej? Obserwując praktykę obrotu można zauważyć, że przedsiębiorcy nie zamieszczają informacji w pismach kierowanych do sądów i organów administracji publicznej (np. urzędów), co jest słuszne i zgodne z celem regulacji. Informacji nie zawierają też zazwyczaj materiały reklamowe, cenniki oraz ogłoszeniach.

Co interesujące, przedsiębiorcy najczęściej umieszczają informacje wymagane przepisami Kodeksu spółek handlowych w umowach handlowych, podczas gdy w doktrynie istnieje ugruntowane stanowisko, że umowy nie podlegają omawianej regulacji. Jest to zapewne przejaw słusznej, choć daleko idącej ostrożności. Łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której niezadowolony kontrahent doniesie do odpowiedniego organu o możliwości naruszenia obowiązku informacyjnego przez drugą stronę stosunku prawnego. Dodatkowo dane wymienione w odpowiednich przepisach Kodeksu spółek handlowych to tak naprawdę podstawowe dane, które w przypadku umowy handlowej pozwalają na identyfikację jej stron. Zatem umieszczenie ich, niezależnie od istnienia lub nieistnienia takiego obowiązku, jest korzystne z perspektywy pewności obrotu gospodarczego.

Wyciągnijmy zatem praktyczne wnioski:

a. Informacje wymagane przepisami Kodeksu spółek handlowych powinno się ujawniać we wszelkich pismach oraz zamówieniach handlowych, w tym także w umowach handlowych. Praktyka wskazuje natomiast, że mało prawdopodobne, by sankcja dotknęła przedsiębiorcę, który nie zamieści informacji w cenniku, materiale promocyjnym lub ogólnodostępnej ofercie. Należy też zupełnie odrzucić pogląd, że omawiany obowiązek dotyczy pism kierowanych do sądów i urzędów.

b. Informacja o numerze BDO powinna być zamieszczana we wszelkich dokumentach sporządzanych w związku z działalnością przedsiębiorcy wymienionego w art. 57 ust. 1 Ustawy o odpadach. Należy zwrócić uwagę, że fraza „wszelkich dokumentach sporządzanych w związku z działalnością przedsiębiorcy” ma niezwykle szerokie pole semantyczne – warto zatem być ostrożnym. W praktyce, zważywszy na potencjalnie wysoką sankcję, wiele podmiotów gospodarczych umieszcza wskazany numer nawet w automatycznych „stopkach” wiadomości e-mail. Aby zapewnić sobie bezpieczeństwo podmioty zobowiązane mogą rozważyć również umieszczenie numeru w „stopce” lub „główce” tzw. papieru firmowego. Należy także pamiętać, by koniecznie umieścić numer w zawieranym kontrakcie handlowym, jak i na paragonie czy fakturze VAT.

c. Przedsiębiorca, który posiada, uzyskał lub utracił status dużego przedsiębiorcy, jest zobowiązany do złożenia drugiej stronie transakcji handlowej oświadczenia o posiadaniu, uzyskaniu lub utracie tego statusu. Warto zatem, posiadając status dużego przedsiębiorcy, pamiętać o umieszczaniu stosownego oświadczenia

zwłaszcza w umowach handlowych. Jeżeli sprzedaż następuje bez zawierania umowy warto, by takie oświadczenie widniało np. na paragonie, fakturze lub zostało doręczone kontrahentowi poprzez wiadomość e-mail.

Co grozi za niedopełnienie obowiązku informacyjnego?

Konsekwencje są zależne od tego, czy obowiązek zamieszczenia informacji wynika z Kodeksu spółek handlowych, czy ustawy szczególnej.

W przypadku obowiązku wynikającego z Kodeksu spółek handlowych niekorzystne skutki uchybień, w postaci grzywny do 5.000 zł, odczują członkowie zarządu spółki z.o.o., akcyjnej oraz prostej spółki akcyjnej, a także komplementariusze spółki komandytowo-akcyjnej.

Jeżeli natomiast obowiązek wynika z ustaw odrębnych, wówczas sankcja zależna jest od przepisów tychże ustaw. Dla przykładu za nieumieszczanie numeru BDO w dokumentach grozi administracyjna kara pieniężna w wymiarze od 5.000 do nawet 1.000.000 zł.

Na horyzoncie zmiany w oskładkowaniu umów zlecenie i o dzieło!

Rząd planuje zmiany w składkach ZUS od 1 stycznia 2025 roku. Od tego momentu wszystkie umowy zlecenia i o dzieło mają być objęte obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi. Oznacza to, że odmiennie niż dotychczas, od każdej zawartej umowy zlecenia i o dzieło, niezależnie od uzyskanych dochodów, odprowadzane będą składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Wyjątkiem mają być umowy zlecenia z uczniami szkół średnich i studentami do 26. roku życia.

Obecnie umowa zlecenie jest oskładkowana (obowiązkowa składka emerytalna, rentowa, wypadkowa i dobrowolna składka chorobowa), gdy jest dla zleceniobiorcy jedynym źródłem dochodu. Kolejne umowy zlecenia, pod warunkiem, że nie są zawarte z pracodawcą i wartość pierwszej umowy przekracza wysokość minimalnego wynagrodzenia, nie muszą być oskładkowane. Natomiast umowa o dzieło nie podlega żadnym ubezpieczeniom – ani społecznym, ani zdrowotnym.
Już wkrótce ma się to zmienić, planowana reforma sprawi, że dojdzie do pełnego oskładkowania wszystkich umów cywilnoprawnych, a więc będzie istniał obowiązek odprowadzania składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe i zdrowotne.

W konsekwencji będzie się to wiązało z niższym wynagrodzeniem netto dla zleceniobiorcy, a także wzrostem kosztów dla zleceniodawcy, co może doprowadzić do odchodzenia od współpracy w oparciu o tę formę zatrudnienia. Rząd podkreśla, że pozytywnym następstwem planowanej reformy będzie wzrost wysokości emerytury w przyszłości.

Czy w najbliższym czasie czeka nas rewolucja na rynku pracy?

W lipcu bieżącego roku pojawiły się pogłoski jakoby trwały prace nad projektem nowej ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), który przewiduje rozszerzenie uprawnień inspektorów pracy. Zgodnie z projektowanym zmianami, w przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów prawa pracy, przepisów dotyczących legalności zatrudnienia czy innej pracy zarobkowej, PIP ma zyskać uprawnienia do przekształcania umów cywilnoprawnych (w tym tzw. B2B) w umowy o pracę poprzez wydanie decyzji administracyjnej.

Decyzja ta ma podlegać natychmiastowemu wykonaniu, z tym, że będzie mogła być skarżona – zatem będzie istniała możliwość zakwestionowania stanowiska inspektora. Obecnie, w razie stwierdzenia nieprawidłowości, PIP może jedynie skierować wystąpienie do pracodawcy lub wnieść do sądu powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy. Po uzyskaniu nowych uprawnień, inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy mieliby skupić się w szczególności na kontroli przypadków, gdy strony łączyła umowa o pracę, a następnie doszło do nawiązania współpracy między tymi podmiotami na zasadach B2B, podczas gdy jedyne przychody jednej ze stron pochodzą od byłego pracodawcy.

Wykaz obywatelskich społeczności energetycznych i nowe obowiązki sprzedawców energii elektrycznej – zmiany w prawie energetycznym

Już niebawem nastąpią zmiany w prawie energetycznym, spowodowane wejściem w życie 24 sierpnia 2024 r. kolejnych przepisów uchwalonych ustawą z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw (t.j. Dz.U.2023 poz. 1681 ze zm., dalej: „ustawa zmieniająca”). Przedmiotem nowych regulacji będą zmiany dotyczące obywatelskich społeczności energetycznych (OSE), sprzedaży energii elektrycznej na podstawie umowy z ceną dynamiczną, formy prowadzenia korespondencji przez przedsiębiorstwa energetyczne, oraz porównywarki ofert sprzedaży energii elektrycznej.

Zgodnie z ustawową definicją OSE to podmiot posiadający zdolność prawną opierający się na dobrowolnym i otwartym uczestnictwie, w którym uprawnienia decyzyjne i kontrolne przysługują członkom, udziałowcom lub wspólnikom będącym wyłącznie osobami fizycznymi, jednostkami samorządu terytorialnego, mikroprzedsiębiorcami lub małymi przedsiębiorcami w rozumieniu art. 7 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 221, 641, 803, 1414 i 2029), dla których działalność gospodarcza w sektorze energetycznym nie stanowi przedmiotu podstawowej działalności gospodarczej określonej zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 40 ust. 2 ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o statystyce publicznej. OSE ma przynosić korzyści środowiskowe, gospodarcze lub społeczne.

Zgodnie z wchodzącym w życie art. 11zm dodanym przez art. 1 pkt 41 ustawy zmieniającej OSE będą mogły prowadzić działalność po uzyskaniu wpisu do prowadzonego w postaci elektronicznej wykazu obywatelskich społeczności energetycznych prowadzonego przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Wpis do przedmiotowego wykazu nie będzie powodować wyłączenia obowiązku uzyskania koncesji, bądź wpisu do rejestru działalności regulowanej, wymaganego wobec działalności OSE. Dokonanie wpisu do wykazu będzie wiązać się ze złożeniem odpowiedniego wniosku, którego wymogi wymieniono w nowych przepisach.

Sierpniowa nowelizacja przepisów prawa energetycznego przewiduje możliwość zawarcia umowy sprzedaży energii elektrycznej z ceną dynamiczną energii w przypadku odbiorcy końcowego z licznikiem zdalnego odczytu.

Ponadto sprzedawca energii elektrycznej dostarczający energię do co najmniej 200 000 odbiorców końcowych zostanie obciążony obowiązkami oferowania sprzedaży na mocy umowy z ceną dynamiczną oraz publikacji na stronie internetowej ofert, których przedmiotem są tego typu umowy. Jednocześnie sprzedawca będzie zobowiązany do informowania odbiorców o kosztach, korzyściach i ryzykach związanych z umową z ceną dynamiczną energii elektrycznej oraz o konieczności zainstalowania licznika zdalnego odczytu w celu skorzystania z możliwości zawarcia takiej umowy.

Zmiany obejmą również art. 5 ust. 6 ustawy Prawo energetyczne. Przepis, który dotychczas wskazywał wyłącznie na powinność sprzedawców paliw gazowych lub energii poinformowania odbiorców o podwyżce cen, od 24 sierpnia 2024 r. będzie wskazywał już na obowiązek. Do odbiorów energii elektrycznej, których ze sprzedawcą nie łączy umowa z ceną dynamiczną energii elektrycznej informacja o zmianach oraz ich powodach będzie musiała dotrzeć w terminie miesiąca przed dniem wejścia w życie tej zmiany – w przypadku odbiorców energii elektrycznej w gospodarstwach domowych, a w przypadku innych odbiorców końcowych w terminie dwóch tygodni przed dniem wejścia w życie zmiany.

Wchodzące w życie 24 sierpnia 2024 r. regulacje określają postać, jaką ma przyjąć korespondencja prowadzona przez przedsiębiorstwa energetyczne z odbiorcami, organami administracji publicznej i innymi podmiotami. Art. 3a dodany przez art. 1 pkt 3 ustawy zmieniającej stanowi o potrzebie przyjęcia dla komunikacji postaci papierowej, dokumentowej, elektronicznej lub prowadzenia jej za pomocą środków komunikacji elektronicznej w rozumieniu art. 2 pkt 5 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 344), na którą zgodę może wyrazić odbiorca.

Nowelizacja obejmuje także wprowadzenie do ustawy Prawo energetyczne art. 31g dotyczącego porównywarki ofert sprzedaży energii elektrycznej, za której prowadzenie odpowiedzialny będzie Prezes URE. Wprowadzenie przedmiotowej porównywarki powoduje powstanie kolejnego obowiązku po stronie sprzedawców energii elektrycznej, polegającym na przekazywaniu Prezesowi URE informacji o zmianie oferty sprzedaży energii skierowanej do odbiorców w gospodarstwie domowym i mikroprzedsiębiorców o przewidywanym rocznym zużyciu poniżej 100 000 kWh lub o wprowadzeniu nowej oferty sprzedaży energii elektrycznej w terminie 7 dni przed planowanym wprowadzeniem tej oferty oraz każdorazowo na wezwanie Prezesa URE.

Podsumowując, wejście w życie 24 sierpnia 2024 r. kolejnych przepisów ustawy zmieniającej umożliwia podjęcie działalności przez OSE po dokonania wpisu do wykazu prowadzonego przez Prezesa URE. Nadchodząca nowelizacja niesie ze sobą także wiele nowych obowiązków dla sprzedawców energii elektrycznej. W związku z tym, podmioty te powinny pochylić się nad nowelizowanymi regulacjami i przygotować do spełniania nowych zobowiązań.

Czy spółka celowa powołana w wykonaniu umowy PPP jest nią związana?

Zachęcamy do lektury najnowszego artykułu r.pr. Rita Świętek oraz Piotr Jakubowski opublikowanego na stronie Parkiet.com: „Czy spółka celowa powołana w wykonaniu umowy PPP jest nią związana?”

Artykuł omawia kluczowe kwestie prawne dotyczące funkcjonowania spółek celowych w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Jest to istotne, aby ocenić w jaki sposób umowy PPP wpływają na działalność tych spółek i jakie zobowiązania z nich wynikają, w szczególności w zakresie odpowiedzialności spółki celowej.

Inspiracją do napisania artykułu było prawomocne orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Gdyni z dnia 16 stycznia 2024 r. (sygn akt: I AGa 23/23) w przedmiocie sporu pomiędzy gminą a spółką celową powstałą w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Link do artykułu:

https://www.parkiet.com/felietony/art40824021-czy-spolka-celowa-powolana-w-wykonaniu-umowy-ppp-jest-nia-zwiazana

Czym jest spółdzielnia energetyczna i dlaczego warto ją założyć? 🌱🔋

Spółdzielnia energetyczna to odpowiedź na potrzeby rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce, a my śledzimy je na bieżąco. 🌱 Spółdzielnia może działać na obszarze obejmującym maksymalnie trzy gminy wiejskie lub miejsko-wiejskie, prosperuje w ramach działalności prowadzonej wyłącznie na rzecz spółdzielni oraz jej członków, a przedmiot jej działalności to wytwarzanie przy użyciu instalacji OZE, obrót lub magazynowanie energii elektrycznej, biogazu, biogazu rolniczego, biometanu lub ciepła.

Założenie spółdzielni energetycznej może być kluczowym krokiem w kierunku zrównoważonej rozwoju, zwiększenia niezależności energetycznej, a co najważniejsze – obniżenia kosztów energii. Dzięki naszemu doświadczeniu i znajomości uregulowań prawnych w tej branży, zapewnimy kompleksowe i efektywne przeprowadzenie wszystkich etapów założenia spółdzielni energetycznej.

🌍💚 Wspólnie stwórzmy zieloną przyszłość! 🌱⚖️💡

Prawa zależne

Prowadząc działania marketingowe często dochodzi do sytuacji, gdy musimy dokonać przeróbki cudzego utworu. W jaki sposób możemy w sposób legalny zaingerować w cudzy utwór?

Punktem wyjścia dla naszych rozważań są oczywiście przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z art. 2 ustawy, opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego. Istotą zależnych praw autorskich jest zatem uprawnienie twórcy do decydowania, czy opracowanie jego utworu może zostać wykorzystane przez inną osobę, która je stworzyła.

Utwór zależny

Kluczowe jest zrozumienie, czym jest opracowanie. Przepis posługuje się jedynie przykładowym wyliczeniem – wskazuje m.in. tłumaczenie, przeróbkę czy adaptację. Każda z tych form z kolei może być wykonywana na różne sposoby.

Najbardziej intuicyjne są tłumaczenia i adaptacje. Większe kontrowersje wzbudza pojęcie przeróbki – możliwości interpretacyjne są tutaj szerokie. Generalnie będzie to wyrażenie w inny sposób tego samego utworu. Przykładami przeróbek będą liczne modyfikacje Mony Lisy Leonarda da Vinci, symfoniczne wersje utworów muzyki popularnej czy remiksy.

Do korzystania i rozporządzania opracowaniem będziemy potrzebować zgody twórcy pierwotnego utworu. Przepisy nie precyzują formy tejże zgody, zatem może ona przybrać dowolną postać. Najbezpieczniej jednak jeśli uzyskamy ją na piśmie.

Cienka granica dzieli przeróbki od parodii, pastiszu i karykatury. Tymczasem warunki dla legalnego korzystania z utworów są diametralnie inne. Parodie, pastisze, karykatury są formą dozwolonego użytku i nie wymagają zgody twórcy pierwotnego utworu.

Opracowanie cudzego utworu jest niezależnym utworem, a jego twórcy przysługują odrębne prawa autorskie, bez uszczerbku dla praw pierwotnego twórcy.

Prawa zależne a przeniesienie praw autorskich

Musimy pamiętać, że w przypadku, gdy nabywamy majątkowe prawa autorskie od twórcy, nie przechodzą na nas automatycznie prawa zależne. Prawo do wykonywania oraz zezwalania na wykonywanie praw zależnych powinno zostać osobno wskazane w umowie, zawartej koniecznie w formie pisemnej wraz ze wskazaniem pól eksploatacji objętych przeniesieniem.

Trudno jest jednoznacznie określić, w którym momencie dochodzi do opracowania utworu, a kiedy tworzymy nowy, niezależny lub też kiedy korzystamy jednak z dozwolonego użytku. Każdy przypadek powinien być indywidualnie analizowany. Ważne natomiast jest, że mając świadomość, że biorąc na warsztat cudzy utwór w celu dalszego korzystania z niego, powinniśmy wziąć pod uwagę prawa jego twórcy.

Prawa autorskie – zagadnienia ogólne

Każdego dnia, nawet nieświadomie, korzystamy z utworów innych osób, a nawet tworzymy własne. Co w związku z tym powinniśmy wiedzieć?

Podstawą dla dalszych rozważań jest ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Znajdziemy tam podstawowe definicje, których znajomość jest niezbędna do dalszego zgłębiania meandrów prawa autorskiego.

Utwór

Według ustawy, utworem będzie każdy przejaw ludzkiej działalności, cechujący się twórczym i indywidualnym charakterem. Co szczególnie istotne, utwór powinien przybrać konkretną postać. Nie są objęte ochroną odkrycia, pomysły, koncepcje itp., które nie przybierają konkretnej formy. Utwór może mieć formę zarówno słowa, dłuższego tekstu, rysunku, utworu muzycznego czy fotografii.

Pomysł czy koncepcja może być ubrana w utwór na kilka różnych sposobów i każdy z nich objęty będzie osobną ochroną. Wyłączność autora obejmuje tylko i wyłącznie konkretnej formy – odzwierciedlenie jednej koncepcji może nastąpić na różne sposoby. Nawet wyjątkowo kreatywny koncept zawsze będzie mógł zostać przedstawiony na różne sposoby i może zostać wyrażony różnymi środkami. Autor musi się z tym liczyć, że nie będzie mógł objąć wyłącznością samego konceptu.

Ochrona

Prawo autorskie chroni każdy utwór, nawet w przypadku gdy nie jest on ukończony. Ochrona przysługuje od momentu udostępnienia go jakiejkolwiek osobie trzeciej. Prawo autorskie przysługuje na dwóch płaszczyznach – majątkowej oraz osobistej. O ile uprawnienia osobiste nie są ograniczone w czasie i są niezbywalne, o tyle autorskie prawa majątkowe trwają co do zasady przez 70 lat od śmierci autora.

Licencje i przenoszenie praw autorskich

Jak w takim razie możemy dzielić się swoimi utworami z innymi, a także jak na nich zarabiać? Instrumenty są dwa: licencja oraz przeniesienie majątkowych praw autorskich. Licencja będzie zgodą twórcy na korzystanie z jego utworu przez osoby trzecie. Precyzuje konkretne warunki takiego korzystania, takie jak czas, terytorium czy pola eksploatacji. Twórca jednocześnie nie wyzbywa się całkowicie praw majątkowych. Licencje mogą mieć charakter wyłączny bądź nie. W przypadku licencji niewyłącznych musimy liczyć się z tym, że twórca może zezwolić na korzystanie z utworu również innym osobom, na warunkach zbieżnych z tymi, które przysługują nam. Licencja wyłączna natomiast ogranicza już twórcę w ten sposób, że wyłącznie my będziemy uprawnieni do korzystania z utworu w określony sposób. Licencja wyłączna wymaga dla swojej ważności formy pisemnej oraz wskazania pól eksploatacji objętych wyłącznością.

Istotnym zagadnieniem jest okres, na jaki licencja może zostać udzielona. Ustawa przewiduje maksymalny okres licencji udzielonej na czas określony – 5 lat. Jeśli ustalimy, że licencja zostaje udzielona na dłuższy okres, po upływie 5 lat uważa się ją za udzieloną na czas nieokreślony. Jakie są tego skutki? W przypadku umów zawieranych na czas nieokreślonych, o wiele łatwiejsze jest jej wypowiedzenie, a tym samym utrata uprawnień licencyjnych.

Przeniesienie praw autorskich jest równoznaczne z wyzbyciem się uprawnień o charakterze majątkowym. Aby skutecznie przenieść prawa autorskie należy zachować formę pisemną, określić cenę oraz wskazać pola eksploatacji.

Własność intelektualna, w tym utwory, pewnie ze względu na niematerialny charakter, są trudne do jednoznacznego określenia i dokonania twardego rozdzielenia – co jest utworem, a co nie. Każdy przypadek wymaga indywidualnego podejścia i oceny. Niemniej podstawowa wiedza w tym zakresie zdecydowanie może okazać się pomocna.

Standardy ochrony małoletnich w podmiotach wykonujących działalność leczniczą

Niewiele czasu pozostało organom zarządzającym placówkami medycznymi, do których uczęszczają albo w których przebywają lub mogą przebywać dzieci, na wdrożenie standardów ochrony małoletnich.

Powyższy obowiązek wynika z ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniem przestępczości na tle seksualnym i ochronie małoletnich. Ten akt prawny został zmieniony tzw. ustawą Kamilka, czyli nowelizacją ustaw chroniących dzieci przed przemoc, która weszła w życie w dniu 15 lutego 2024 r. Ustawodawca przewidział dla podmiotów zobowiązanych do wprowadzenia standardów 6-miesięczny termin na ich wdrożenie, który upływa w dniu 15 sierpnia 2024 r.

Obowiązek wprowadzenia standardów ochrony małoletnich mają m.in.: szpitale, kliniki, centra medyczne, niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, ale również prowadzący indywidualną praktykę lekarze, lekarze dentyści, pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci, ratownicy medyczni, opiekunowie medyczni.

Odpowiedzialnym za wdrożenie standardów jest organ zarządzający placówką medyczną lub organizator działalności medycznej skierowanej do małoletnich. W przypadku osób prowadzących indywidualne praktyki za wdrożenie standardów odpowiedzialna jest osoba prowadząca indywidualną praktykę.
Za brak terminowego wprowadzenia standardów ochrony małoletnich ustawodawca przewidział sankcje karne.

Kancelaria Głowacki i Wspólnicy sp.k. jako jeden z głównych partnerów sieci Kancelarie RP 👏

Dzięki współpracy zwiększamy nasz zakres działania.

📢 Partnerzy Sieci Kancelarie RP w Rankingu Kancelarii Prawniczych ,,Rzeczpospolitej”

Kancelarie według liczby prawników:

29 KKLW Legal Kurzyński Wierzbicki

32 Jedliński, Bierecki i Wspólnicy

35 Andersen w Polsce

69 Marszałek i Partnerzy – Adwokaci

84 Sendero Kania, Lubaszka, Michalski i Wspólnicy

86 Krzyżagórska Łoboda i Partnerzy

132 Krzysztof Rożko i Wspólnicy

151 Głowacki i Wspólnicy

183 SK Lawyers Rafał W. Sikorski i Daria Krzyżanowska

190 Mirosławski, Galos, Mozes

261 Hryniów, Łebek i Wspólnicy

285 Skarbiec

Nasi Klienci od ponad 10 lat
Razem od ponad 10 lat
Facebook
LinkedIn