Ponad 20 lat wspieramy biznes. Doradzamy, jak podejmować i realizować trudne przedsięwzięcia. Czasem odradzamy.
-----------
WŁODZIMIERZ GŁOWACKI
Od 1 stycznia 2020 r. obowiązuje nowelizacja Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.) nakładająca na spółki akcyjne i spółki komandytowo-akcyjne obowiązek prowadzenia stron internetowych.
Zmiana art. 5 k.s.h. wprowadziła dla spółek akcyjnych i komandytowo-akcyjnych obowiązek prowadzenia stron internetowych i umieszczania na nich w miejscach przeznaczonych do kontaktu z akcjonariuszami ogłoszeń wymaganych przez prawo lub statuty. Jako takie należy rozumieć w tym wypadku np. ogłoszenia dotyczące walnego zgromadzenia, projekty uchwał czy sprawozdania finansowe.
Autor: Maksymilian Cudnik
Data publikacji: 3.03.2020
Miejsce publikacji: Puls Biznesu
Artykuł dostępny tutaj
Czy licencjobiorca może dekompilować program komputerowy, aby poprawić jego błędy? Pytanie dotyczy praktycznego problemu, który niebawem być może zostanie rozstrzygnięty przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Do TSUE skierowane zostało pytanie prejudycjalne o możliwość dekompilowania programu komputerowego w celu poprawienia jego błędów.
Na gruncie prawa polskiego programy komputerowe są chronione jak utwory literackie, z uwzględnieniem przepisów szczególnych.
Przepisy szczególne ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, które w tym zakresie są w istocie powtórzeniem Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/24/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych, przyznają legalnemu nabywcy programu komputerowego, bez konieczności uzyskiwania zgody uprawnionego, możliwość m.in. zwielokrotniania programu i jego zmian, jeżeli są one niezbędne do korzystania z programu komputerowego zgodnie z jego przeznaczeniem, w tym do poprawiania błędów. Jednocześnie polska ustawa oraz unijna dyrektywa stanowią, że dekompilacja (tłumaczenie kodu maszynowego do postaci języka programowania wyższego poziomu) nie wymaga zezwolenia uprawnionego, jeżeli jest to niezbędne do uzyskania informacji koniecznychdo osiągnięcia współdziałania (interoperacyjności). Warunki: czynności te muszą być dokonywane przez licencjobiorcę lub inną osobę uprawnioną do korzystania z egzemplarza programu komputerowego, informacje niezbędne do osiągnięcia współdziałania nie były uprzednio łatwo dostępne i czynności te odnoszą się do tych części oryginalnego programu komputerowego, które są niezbędne do osiągnięcia współdziałania.
Czy powyższe oznacza, że skoro dekompilacja jest dozwolona tylko w celu osiągnięcia współdziałania programów komputerowych, to nie jest dozwolona do usuwania błędów danego programu komputerowego, skoro w celu usuwania błędów nabywca ma prawo tylko do zwielokrotniania i zmiany? Czy też przeciwnie — dekompilacja jest domyślnie zawarta w prawie do poprawiania błędów? Moim zdaniem, jak i zdaniem niektórych przedstawicieli doktryny, w tym zakresie, w którym legalny dysponent jest uprawniony do zwielokrotniania i zmian programu komputerowego, ponieważ są one niezbędne do korzystania z programu komputerowego zgodnie z jego przeznaczeniem, w tym do poprawiania błędów, może on dokonać też dekompilacji programu, jeśli nie istnieją inne sposoby zrealizowania tych czynności. Przeciwne poglądy opierają się na tezie, że zgodnie z literalnym brzmieniem ustawy oraz dyrektywy dekompilacja, jako operacja niezwykle inwazyjna, jest możliwa tylko w celu zapewnienia współdziałania programów komputerowych.
Autor: Martyna Mazankiewicz
Data publikacji: 24.02.2020
Miejsce publikacji: Puls Biznesu
Artykuł dostępny tutaj
W doniesieniach prasowych wielokrotnie można spotkać się z artykułami opisującymi toczące się postępowania upadłościowe spółek.
Należy jednak pamiętać, że w obrocie gospodarczym występują różne rodzaje spółek. Specyficzną instytucję prawa stanowi spółka cywilna, której nie można utożsamiać ze spółkami prawa handlowego. Zaznaczyć bowiem należy, że spółka cywilna jest w gruncie rzeczy umową między wspólnikami i nie stanowi, w przeciwieństwie do spółek prawa handlowego, odrębnego podmiotu prawa, jak też nie ma własnego majątku. Podmiotem praw i obowiązków w przypadku spółki cywilnej będą jej wspólnicy. Powyższa konstatacja prowadzi natomiast do daleko idących skutków na gruncie prawa upadłościowego.
Autor: Paweł Dymek
Data publikacji: 8.08.2019
Miejsce publikacji: Puls Biznesu
Artykuł dostępny tutaj
W czasach gdy logo firmy jest warte dużo lub bardzo dużo, a renoma marki jest podstawą jej wyceny, warto rozważyć możliwość przeniesienia prawa ochronnego na znak towarowy na inną firmę.
Autor: dr Jędrzej Jakubowicz, Anna Adamek
Data publikacji: 6.06.2019
Miejsce publikacji: Puls Biznesu
Artykuł dostępny tutaj
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest formą prowadzenia działalności stosunkowo bezpieczną dla jej wspólników.
Ryzyko gospodarcze ponoszą jednak członkowie zarządu. Zgodnie z art. 299 par. 1 Kodeksu spółek handlowych jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Członek zarządu może uwolnić się od tej odpowiedzialności, jednak musi wykazać, że we właściwym czasie złożono wniosek o ogłoszenie upadłości spółki lub że zachodzą inne okoliczności ściśle określone w art. 299 par. 2 k.s.h.
Autor: Paweł Mazur
Data publikacji: 19.05.2019
Miejsce publikacji: Puls Biznesu
Artykuł dostępny tutaj
Kancelaria Głowacki i Wspólnicy ma zaszczyt być partnerem obchodów stulecia Wydział Prawa i Administracji UAM w Poznaniu.
Wczasach, gdy logo firmy jest warte dużo lub bardzo dużo, a renoma marki jest podstawą jej wyceny, warto rozważyć możliwość przeniesienia prawa ochronnego na znak towarowy na inną firmę. Dlaczego i jak to zrobić?
Autor: dr Jędrzej Jakubowicz, Anna Adamek
Data publikacji: 29.05.2019
Miejsce publikacji: Puls Biznesu
Artykuł dostępny tutaj
Komentarz radcy prawnego Marcina Berlaka do art. pt.: “Jakie RODO dla kadr” w dzienniku “Puls Biznesu”
Autor: Marcin Berlak
Data publikacji: 21.03.2019
Miejsce publikacji: Puls Biznesu
Artykuł dostępny tutaj.
O wyborze karty podatkowej przedsiębiorcy muszą zawiadomić fiskusa do 20 stycznia. Pozostali podatnicy zaczekają na pierwszy przychód.
Autor: dr Jędrzej Jakubowicz
Data publikacji: 9.01.2019
Miejsce publikacji: Puls Biznesu
Artykuł dostępny tutaj